,,Zostałeś osądzony, wyrok wydano i czas się do niego
zastosować,,. Takie słowa mogłyby paść z ust kobiety stojącej na skale.
Ten obraz kojarzy mi się ze strąceniem Lucyfera do piekła. Waga
zważyła wszelkie za i przeciw,nieznacznie przechyla się w stronę ognia
piekielnego.
Dwa gołębia symbolizujące miłość siedzą na złamanym mieczu
pod stopą kobiety ogłaszającej wyrok.
Uczucia tutaj nie mają znaczenie liczy się tylko świadomy intelektualny
osąd.
Cóż z tego, że Lucyfer był ukochanym Aniołem Boga, w tej
karcie nie ma sentymentów, zgrzeszył postąpił wbrew jego woli otrzymuje za to
odpowiednią zapłatę.
W karcie Sprawiedliwości nie bijemy się z uczuciami, można powiedzieć,
że deptamy je w imię logiki, zasad. Nie możemy liczyć na współczucie, łaskę i wybaczenie.
Za to możemy być pewni werdyktu zgodni z panującymi
przepisami. Tylko czy te przepisy zawsze są dla nas korzystne…?To już inna kwestia do
rozważenia…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz